We wtorek, 5. lipca, teren byłego Oflagu XXI-B odwiedzili potomkowie Alvina Warda Vogtle’a. Jego syn Alvin Ward Vogtle III; córka Anne Moore Vogtle Baldwin oraz wnuczka Katie Baldwin Kirtley (wraz z małżonkami) przemierzają Europę śladami niewoli ich ojca i dziadka, byłego jeńca wojennego w Szubinie. Następnie skierowali się do Żagania by odwiedzić Muzeum Obozów Jenieckich w miejscu, gdzie znajdował się Stalag Luft III, w którym ich przodek także przebywał i skąd kilkakrotnie podejmował próby ucieczek.
Urodzony w Birmingham, w stanie Alabama, USA, Alvin Ward Vogtle, był porucznikiem i pilotem spitfire’a w czasie II wojny światowej. Służył w dywizjonie walczącym na terenie Algierii w Północnej Afryce i tam w styczniu 1943 r., kiedy to jego lecący na resztkach paliwa samolot rozbił się, dostał się do niewoli. Po spędzeniu 21 dni w Dulagu Luft (obozie tranzytowym dla lotników) w Wetzlar został wysłany do Oflagu XXI-B. Podróż wagonami 3 klasy trwała 3 dni, aż w końcu 4 lutego 1943 r. wraz z grupą 80 amerykańskich i brytyjskich oficerów dotarł do Szubina. Z szubińskiego obozu w marcu 1943 r. podjął jedną próbę ucieczki, która niestety się nie powiodła. Planował uciec w tym samym czasie, kiedy miała mieć miejsce ucieczka tunelem, prawdopodobnie wraz z uciekinierami Asselina, ale możliwe, że miał też zamiar zgrać się z grupą pracującą nad którymś z innych kopanych w tym samym czasie tuneli - na przykład z grupą uciekinierów pracujących nad tunelem znanym jako Tunel Edge’a drążony równolegle do Tunelu Asselina z sąsiedniego baraku albo Tunel Williamsa, drążony w kierunku południowym z obozowej kuchni.
Na podstawie pamiętnika wojennego swego dziadka Katie Kirtley opisała tę ucieczkę następująco: “Niezwłocznie po przybyciu Vogtle zaczął szukać sposobności do ucieczki z obozu. Wkrótce pozyskał wspólnika w osobie innego Amerykanina, kapitana Jacka Olivera, z którym wspólnie dalej analizowali wszelkie możliwe warianty ucieczki. Odkryli miejsce wzdłuż drutu kolczastego, w którym można się było do niego podczołgać pozostając niewidocznym dla strażnika znajdującego się na wieżyczce w narożniku obozu. Byli także strażnicy, który patrolowali teren obozu wzdłuż zewnętrznej strony ogrodzenia, ale Vogtle i Oliver zwerbowali do pomocy obserwatorów, których zadaniem było stać na czatach i zaalarmować ich gdyby któryś z patrolujących strażników się zbliżał. Zwój drutów był dość gruby w tym miejscu i oszacowali, że przebicie się na drugą stronę zajmie im około 4 dni. Mogli pracować jedynie przez 30 minut w ciągu dnia, między 12:00 a 12:30. Wtedy to teren obozu stawał się wolny od niemieckiego personelu, który właśnie w tym czasie udawał się na posiłek. Postarali się o aprobatę komitetu ucieczkowego dla swojego planu oraz o nożyce do cięcia drutu. Czatujący pomocnicy zostali rozlokowani i operację ku wolności rozpoczęła się . Początkowo podczołgiwali się do drutu pojedynczo, by go ciąć na zmianę, ale zadanie to okazało się na tyle ciężkie, że wkrótce zdecydowali się robić to razem. Przygotowali sobie małe kołki z nacięciem dla podtrzymania zewnętrznego zwoju drutów, który rozciąwszy naciągali za pomocą tychże kołków [tak jak konstrukcję namiotu naciąga się za pomocą śledzi]. Nie była to łatwa praca, ponieważ ich dłonie bardzo marzły z powodu marcowego zimna.”
“Po czterech dniach mieli przecięte wszystkie zwoje do drugiego ogrodzenia z drutu kolczastego. Kołki były opalone na czarno, więc nie były łatwe do zauważenia, ale wąski szlak, który wycięli w zwojach drutu był jednak widoczny, ponieważ kołki podtrzymujące zewnętrzny zwój pozostawały w swoim miejscu odkąd zaczęli pracę. Żeby częściowo zamaskować swoją aktywność w tym miejscu, odkładali na miejsce drut, który przecięli w pierwszym ogrodzeniu z drutu kolczastego. Czwartego dnia, kiedy do końca pozostało im tylko kilka stóp drutu do przecięcia, podjęli decyzję o ucieczce po zmroku. Mieli przygotowane swoje pakunki i już zdążyli pożegnać się ze starszymi brytyjskimi i amerykańskimi oficerami. Jednakże dnia poprzedniego brytyjski oficer ciekł z obozu kryjąc się w wielkiej skrzyni. Skrzynia ta była wywieziona z obozu na ciężarówce zdążającej w kierunki stacji kolejowej i dla pozoru załadowanej także innymi skrzyniami. Oficer wysunął się ze skrzyni, kiedy wóz opuścił obóz i zniknął.”
Wspomniana wyżej próba ucieczki brytyjskiego oficera prawdopodobnie dotyczy ucieczki kapitana lotnictwa A.H. Goulda (pilota RAFu), który 11 marca 1943 r. wydostał się z obozu na ciężarówce. Został złapany, gdy dostrzeżono go na ciężarówce, gdy ta wjeżdżała na lokalną stację kolejową i odprowadzono powrotem do obozu.
“Popołudniem czwartego dnia – dnia kiedy Vogtle i Oliver planowali w końcu wydostać się z obozu, nieobecność brytyjskiego uciekiniera została odkryta przez Niemców. Przez kilka dni podczas apeli jego nieobecność udawało się zatuszować, ale uznano, że czwartego dnia jego nieobecność musi być ujawniona. Czujność Niemców byłaby wówczas uśpiona przez pozorny sukces okrycia kolejnego uciekiniera. Niestety podjęta rutynowo kontrola stanu drutu kolczastego wzdłuż ogrodzenia pozwoliła odkryć wyciętą w jego zwojach drogę do wolności Vogtle’a i Olivera. Próba ta miała miejsce w marcu [12-go] 1943 r.”
W Oflagu XXI-B Alvin Ward Vogtle pozostał do 15 kwietnia 1943 r., kiedy to został przetransportowany do Stalagu Luft III (w Żaganiu). Tam podejmował wiele prób ucieczek. W końcu odzyskał wolność uciekając z obozu Moosburgu i przedostając się piechotą do Szwajcarii w marcu 1945 r. Po wojnie znalazł zatrudnienie w Alabama Power Company, gdzie przeszedł wszystkie szczeble kariery aż do prezesa i przewodniczącego rady nadzorczej Southern Company, jednego z największych dostarczycieli prądu w USA. Southern Company uhonorowała go nazywając elektrownię jądrową we wschodniej Georgii Elektrownią Alvina Vogtle’a.
Źródła:
- Informacja przesłana przez Katie Baldwin Kirtley na podstawie Dziennika wojennego Vogtle’a.
- Artykuł w Wikipedii o Alvinie Vogtle'u: https://en.wikipedia.org/wiki/Alvin_Vogtle.
- Camp history: Oflag XXIB (Schubin): Air Force personnel Sept 1942 - Apr 1943, The National Archives, Kew, UK (Thanks to Keith Morley).
- Fotografia porucznika Alvina Warda Vogtle'a z archiwum rodzinnego Vogtle'ów.
Photos by Mariusz Winiecki